|
Rott forum - muzyka/film/komiks/książka..
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rotting
Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:59, 24 Cze 2005 Temat postu: Humor |
|
|
Śmieszne linki, gry, dowcipy, all of this tutaj!
Złapał rybak maleńką złotą rybkę. Bardzo się ucieszył...
- Spełnisz moje trzy życzenia!
- Ależ rybaku - mówi rybka - ja jestem taka maleńka...niewiele jeszcze potrafię...pozwól, że spełnię jedno.
- No dobrze - mówi rybak - ale to będzie coś extra".
Myśli, myśli... w końcu wypalił:
- Niechaj w Afganistanie zapanuje pokój !
- Ależ rybaku - załkała rybka - ja jestem taka maleńka...nie wiem gdzie ten Afganistan
- No ok ...to...zrób w takim razie żeby moja Helka została najpiękniejszą kobietą na Ziemi
- A masz fotkę ? - pyta rybka
- No mam...
- To pokaż
Rybak wyjął fotkę...rybka patrzy, patrzy... Po chwili:
- Dobra dawaj mapę ...poszukamy tego Afganistanu...
**
Studentki medycyny zdawały egzamin. profesor je odpytujący z wiedzy mówi do pierwszej:
- Proszę pani. Pani wiedza właściwie się nie liczy, mnie interesuje czy umie pani logicznie myśleć. Zadam wiec pani zagadkę, jeśli pani zgadnie to pani zdała, a jeśli pani nie zgadnie to przykro mi, bez względu na pani wiedzę będzie 2.
- Słucham zagadki panie profesorze
- Co to jest? To co ma pani między nogami plus 4 litery i ma z tego wyjść ziele.
Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnicę.
- Dziurawiec.
Wchodzi druga studentka. Słyszy tę samą gadkę i wreszcie zagadkę:
- Co to jest? To co ma pani między nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść potrawa.
Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnicę.
- Szparagi.
Wchodzi trzecia studentka. Słyszy tę samą gadkę i wreszcie zagadkę:
- Co to jest? To co ma pani między nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść kwiatek.
Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnicę.
- Krokus.
- Wie pan co? Wobec powyższego ja mam dla pana propozycję. Teraz ja zadam panu zagadkę. Jeśli pan zgadnie to, ja rzeczywiście nie zdałam, ale jeśli pan nie zgadnie to ... wpisuje mi pan piątkę.
Profesor kochał zagadki i przystał na to. Studentka wiec pyta:
- Co to jest? To co ma pan między nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść naczynie na ten kwiatek ?
Profesor po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Gratuluję, piątka ale błagam niech pani powie co to takiego?
- Flakon.
**
Wchodzi babcia do autobusu i widzi, że jakiś młody chłopak siedzi i nie chce jej ustąpić miejsca. Podchodzi do niego i zaczyna stukać laską.
On: może by babcia gumkę założyła toby tak nie stukało.
Ona: jakby twój ojciec gumkę założył, tobym nie musiała stukać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rotting
Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:27, 03 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] <- blondynki, pozdrawiam!
I cos z moich osobistych zbiorów.. Płakałem przy tym ze smiechu, łzy same ciekną
[link widoczny dla zalogowanych] (klik prawym przyciskiem 'zapisz element docelowy jako...' <- to dla mniej kumatych <a są tacy są ;p>)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilith
Nowicjusz
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sprzed monitora
|
Wysłany: Wto 3:10, 05 Lip 2005 Temat postu: ... |
|
|
Blondynka osobiscie dziekuje za pozdrowienia.
Szkoda, że nie pamiętam żadnego o Panach Blondynach, znałam parę dobrych, ale niestety lata już nie te i pamięć nie ta. Więc się nie pośmiejemy. Ale nie ma to jak Zemsta Blondynek:
[link widoczny dla zalogowanych]
mały przykładzik:
Blondynka modli się do Pana Boga: "Panie Boże, spraw bym była jeszcze większą idiotką niż jestem".
Na to Bóg: "Niestety kochana, mężczyzny to ja z Ciebie nie zrobię!"
Lub:
Wchodzi facet do księgarni i pyta sprzedawczynię:
- Gdzie mogę znaleźć książkę "MĘŻCZYZNA - PAN I WŁADCA?"
Sprzedawczyni:
- Dział książek fantasy znajduje się po lewej stronie.
Wiem, wiem, trąca feminizmem. Ale w końcu to tylko żarty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rotting
Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:20, 05 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilith
Nowicjusz
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sprzed monitora
|
Wysłany: Wto 22:30, 05 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Zauważyłam u Ciebie niepokojącą obsesję na punkcie dresów. Dres. Dres. Dres. Na moich fotkach tez widzisz same dresy.
Podpisano: Dresiara. [Nie, nie, to znów tylko Twoje złudzenia. Po prostu wszędzie widzisz dresy. Tam pisze: "Podpisano: Lilith". Nadal widzisz Dresa? To może jednak miła wizytka u Pani Psycholog =D ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rotting
Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:54, 07 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
W parku na ławeczce siedzi para rozmawiają cicho patrzą sobie w oczy, nawet nie zauważyli że w koło nich kręci się jakiś dziadek czymś wyrażnie zainteresowany.ona do niego:
-wiesz co strasznie mnie dziś głowa boli
on
-daj pocałuję cię w czoło napewno przestanie
Ona spoględa na niego zalotnie
-wiesz chyba naprawdę mi przechodzi i wiesz co boli mnie strasznie nosek
On ciągnie zabawę uśmiechając się
-daj pocałuję też nosek
Ona
-O jej ... to naprawdę działa
Kładzie dłoń na jego szyi i mowi
-wiesz że od wczoraj jakoś dziwnie mnie kłuje w piersiach
On
-Mam na to lekarstwo
I całuje ją w pierś ukradkiem podstawioną mu przez dziewczynę
Nagle....
Platający się dziadek pochyla się nad nimi i pyta:
-a hemoroidy też pan leczysz?
Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- Nooo... to niech będzie:Zmarła Zelda Goldman.
- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
- To niech będzie - Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla
Do coreczki przyszedl wieczorem kolega w celu nadrabiania zaleglości w biologii, natychmiast zajeli sie nauka w pokoiku na gorze. Rodzice dziewczyny ogladali TV na parterze. Po pewnym czasie mama do tatusia:
- "Sprawdz no stary, co te dzieciaki tak cicho tam siedza." Tatus po chwili podpatrywania przez dziurke od klucza wraca i mowi:
- "Ucza sie grzecznie."
Po nastepnej godzinie matka znow nalega:
- "Sprawdz no co tam sie dzieje?!"
Tatus po chwili wraca:
- "Ucza sie grzecznie."
Polno w nocy kolega wcia? siedzi u coreczki, mamusia nie mogac usnac szturcha starego:
- "Stary, ...stary idz sprawdz, bo boje sie o nasza Kasie..."
Ojciec dla swietego spokoju idzie na gore i kuka przez dziurke, kuka i kuka?! Az w koncu wpada wywalajac drzwi, lapie golego kolesia za morde i tlucze bez opamietania, krzyczac:
- "Nic matce nie mowilem jak calowales moja corke, nic jej nie powiedzialem jak ja bzykales, ale teraz, sukinsynu, to mnie wkurwiles - kutasa w firanke wycierasz?!"
Mąż do żony po skończonym stosunku:
- Miałaś orgazm?
- Nie miałam,
- I co się mówi?
- Przepraszam!
- Kochanie, powiedz mi cos słodkiego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno słówko...
- "Miód" do kurwy nędzy i odpierdol się!
Czy wiesz że ...?
Chińscy naukowcy po wielu latach badań ustalili, że gdyby cala wodę ze wszystkich oceanów,mórz, jezior, rzek, stawów, strumyków i wodę zawarta w atmosferze wpuścić do rurki o średnicy 1 cm, to ta rurka musiałaby mieć taka długość, że ja pierdole...
Rozmowa dwóch oleżanek:
- Wiesz co? - Mój mąż ma fioletowgo malucha...
- A co kupił sobie?
- Nie, przytrzasnął drzwiami.
Po pracowitej nocy zmęczona Komarzyca wracała do domu......
Marzyła tylko o jednym: Przysiąść w spokoju i przetrawić krwistą kolację za którą musiała się tyle nalatać.
Pracowity Kornik rył kolejne tunele i drążył przez cały dzień.
Zleceń napływało mnóstwo, nie miał nawet chwili wytchnienia.....
Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnętrz.....
I wtedy się spotkali.......
Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta obrzucała zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało.
-Bzzz bzzz... -Szepnęła Komarzyca
-Bezy bezy -odparł Kornik ........
.....To była miłość od pierwszego bzyknięcia...... Kochali się jak szaleni, nie przejmując się niczym. ........... Plotka z szybkością błyskawicy rozeszła się po łące. I wtedy zaczęły się trudności.. ............ Świat stanął im naprzeciw.Postanowili zalegalizować związek.
Rodziny odwróciły się od nich a znajomi nie chcieli już ich znać.
Zostali wyklęci odrzuceni od reszty społeczeństwa.
Niedługo później urodziło się dziecko...
Potwór zrodzony z krwiopijcy Komarzycy i niestrudzonego drążyciela
Kornika.
Poczwara przed którą wszyscy będą uciekać. -
Dziecko, które tylko rodzice będą kochać....
Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców.....
.....................................
.....................................
....................................
.....................................
KOMORNIK!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|